Rzeźbienie

Na koniec dnia postanowiłem trochę pod-rzeźbić nadkole, nie mam jakiś dużych nadziei z tym związanych i jeśli fartuchy/narożniki nie będą pasować to pewnie kupie po prostu nowe elementy, ale póki co staram się coś wymodzić. Chciałbym napisać że idzie nieźle, ale po zweryfikowaniu zdjęć z poprzedniego wpisu (dzięki Ci Panie za fotografie) już widze, że zrobiłem błąd. Rant od nadkola idzie pod narożnikiem, a dolny rant ściany grodziowej nad nim, tymczasem ja te dwa ranty złączyłem. Cóż, czeka mnie rozcinanie i pobicie młoteczkiem, ale nie powinno być źle. 😉